Jak zlokalizować i załatać dziurę w miechu? |
Autor |
Wiadomość |
zolton
Pomógł: 6 razy Dołączył: 25 Kwi 2013 Posty: 98
|
Wysłany: Nie 28 Lip, 2013 Jak zlokalizować i załatać dziurę w miechu?
|
|
|
Witam
Potrzebuję zlokalizować i załatać dziurę w miechu. Wybieram się za parę tygodni na ognisko i postanowiłem zabrać akordeon ze sobą. Szkoda mi trochę weltmeistra bo różne towarzystwo może być i akordeon może zostać zniszczony.
Posiadam jeszcze jeden (radziecki). Zapewne ma jakieś dziury w miechu ponieważ trochę się muszę nim namachać.
Da się to jakoś zlokalizować i załatać? Czy lepiej kupić nowy miech (ale jak dopasować?)?
Proszę o jak najszybszą poradę bo może być to związane z oczekiwaniem na przesyłkę.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
dzidek65
HELP USER organista


Pomógł: 86 razy Dołączył: 28 Gru 2010 Posty: 1328
|
Wysłany: Pon 29 Lip, 2013
|
|
|
Nowy miech(robiony na wymiar) kosztuje 600-700 zł,to pewnie więcej,niż cena radzieckiego akordeonu. Tam zapewne puszczają uszczelki między miechem a korpusami. Wystarczy wkleić nowe uszczelki.Gdyby było blisko,to mogę je panu wkleić-proszę przyjechać.Gorzej,jak spadają narożniki albo są dziury w skórach na rogach miecha. |
_________________ Akordeony są fajne. |
|
|
|
 |
zolton
Pomógł: 6 razy Dołączył: 25 Kwi 2013 Posty: 98
|
Wysłany: Pon 29 Lip, 2013
|
|
|
Ja jestem z okolic Jarosławia na podkarpaciu a znając moje szczęście to Pan akurat mieszka daleko
Przyglądnę mu się wieczorem dokładniej i popatrzę gdzie to może uchodzić.
[ Dodano: Sro 31 Lip, 2013 ]
Udało mi się zlokalizować dziurki. Znajdują się na rogach miecha. Jest ich kilka. Czym to można zakleić aby trzymało dość długo? |
|
|
|
 |
Artur
Dołączył: 18 Wrz 2013 Posty: 4
|
Wysłany: Śro 18 Wrz, 2013
|
|
|
Na wstępie chciałbym bardzo serdecznie pozdrowić wszystkich użytkowników na forum.
W odpowiedzi na temat postu o lokalizację dziur w miechu mogę opisać moją metodę naprawy akordeonu Weltmaister96. Otóż przy graniu trzeba było dobrze miechować i trzymać się taktów. Ale do dzieła:
1.kombinerkami lub szczypcami wyciągnąć gwoździe (śrub tam nie stosujemy) po jednej i po drugiej stronie akordeonu (melodycznej i basowej) gdzie łączone są z miechem,
2. delikatnie próbujemy oddzielić, wyciągnąć stronę melodyczną od miecha (ostrożnie odłożyć z uwagą na chóry wewnątrz akordeonu),
3.następnie w podobny sposób wyjąc miech z części basowej.
Kiedy miech będziemy mieli już w rękach można go lekko rozciągnąć pod mocne światło i obejrzeć od wewnątrz jego stan. Z reguły przy metalowych narożnikach są niewielkie dziurki przez, które ucieka powietrze i przenika światło podczas sprawdzania miecha. Oczywiście jak pisał poprzednik w swoim poście należy również zwrócić uwagę na stan skórzanych uszczelek wokół
miecha, które dolegają do lewej i prawej strony akordeonu.
Jak zlokalizujesz nieszczelność to opisz w czym jest problem, może uda Ci się pomóc w samodzielnej naprawie. |
|
|
|
 |
zolton
Pomógł: 6 razy Dołączył: 25 Kwi 2013 Posty: 98
|
Wysłany: Śro 18 Wrz, 2013
|
|
|
Dzięki za poradę Arturze ale porzuciłem już ten pomysł z obawą o późniejsze konsekwencje.
Gdy coś dozbieram kasy (a może być ciężko bo studia) to oddam do jakiegoś speca moje dwa akordeony.
Jeden do strojenia a drugi do łatania i strojenia. |
|
|
|
 |
cinszcz
Pomógł: 31 razy Dołączył: 02 Mar 2011 Posty: 741
|
Wysłany: Śro 18 Wrz, 2013
|
|
|
zolton napisał/a: | Jeden do strojenia a drugi do łatania i strojenia. |
I tym sposobem pozbędziesz się kasy na trzeci sprawny akordeon |
|
|
|
 |
zolton
Pomógł: 6 razy Dołączył: 25 Kwi 2013 Posty: 98
|
Wysłany: Śro 18 Wrz, 2013
|
|
|
Tak Pan powiada?
Taniej mi wyjdzie kupno np stelli?
Weltmaistera muszę zreperować...chociaż registry basowe bo nie wiem co się stało ale tak jakby się przycinały. Działa tylko środkowy (innych nie włączy/uruchomi) |
|
|
|
 |
cinszcz
Pomógł: 31 razy Dołączył: 02 Mar 2011 Posty: 741
|
Wysłany: Śro 18 Wrz, 2013
|
|
|
Nie wiem jaki masz model weltmeistra, ale stelle za 1200zł to już można kupić w przyzwoitym stanie, |
|
|
|
 |
zolton
Pomógł: 6 razy Dołączył: 25 Kwi 2013 Posty: 98
|
Wysłany: Śro 18 Wrz, 2013
|
|
|
cordal 80
a drugi to jakiś radziecki stary...też 80 |
|
|
|
 |
Artur
Dołączył: 18 Wrz 2013 Posty: 4
|
Wysłany: Śro 18 Wrz, 2013
|
|
|
Może faktycznie nie ma co się bawić w naprawę tych akordeonów, tylko je sprzedać dołożyć trochę kasy i kupić coś dobrego. Naprawa miecha sposobem, który opisałem nie jest specjalnie droga (we własnym wykonaniu) natomiast jest czasochłonna i pracochłonna, nerwy też trzeba mieć ze stali do tej robótki. Ja uszczelniałem miech do weltmaistra 96 prawie w każdym narożniku. Chyba kopanie rowu tak może umęczyć a do tego trzeba pracować powoli i bardzo dokładnie wklejając później kawałki papieru w przetarte miejsca. Jak masz cordal 80 to na stronie basowej wszystkie cięgiełka są plastikowe z tym trzeba uważać. Sprzedaj te dwa akordeony i kup coś dobrego. |
|
|
|
 |
jozefosmenda

Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 35
|
Wysłany: Czw 19 Wrz, 2013
|
|
|
Przecież chodzi o naprawę a nie o kupno nowego miecha! Trzeba zdemontować akordeon,przejrzeć miech pod światło i wziąć się za robotę.Być może ,że trzeba będzie i w niektórych miejscach nawet zdemontować blaszane narożniki by zlikwidować występującą tam dziurę - ale cel uświęca środki! Warto też podkleić od środka cienkim kartonem przełamane naroża co ma miejsce najczęściej od spodu miecha. Jeden rób na drugim graj i odwrotnie. Zima przed nami,czasu będzie więcej więc warto zrobić samemu bo satysfakcja potem duża. |
_________________ Jozin |
|
|
|
 |
cinszcz
Pomógł: 31 razy Dołączył: 02 Mar 2011 Posty: 741
|
Wysłany: Czw 19 Wrz, 2013
|
|
|
Zeby to był tylko miech, to możnaby się pobawić w jego naprawe, ale w gre wchodzi jeszcze strojenie obu akordeonów, ktore bez speca może okazac się nie do pokonania. Natomiast plastikowe (teflonowe) cięgielka wytrzymują dluzej niż aluminiowe, pracuja ciszej i lżej, nie wycierają się, a ich trwalosć jest obliczona na 500 (pięćset) lat, aluminiowe po 30latach intensywnej gry mają ubytki a po stu kruszą się |
|
|
|
 |
|