Przesunięty przez: doniec Sob 05 Lut, 2011 |
co sądzicie o tej wypowiedzi?? |
czy zgadzacie sie z teoria odpowiadającej na pytanie?? |
tak |
|
37% |
[ 3 ] |
nie |
|
25% |
[ 2 ] |
nie mam zdania |
|
37% |
[ 3 ] |
|
Głosowań: 5 |
Wszystkich Głosów: 8 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
aras_ak
Klub Forumowicza

Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 3216
|
Wysłany: Wto 06 Sty, 2009 co sądzicie o tej wypowiedzi??
|
|
|
"""
> Jak to jest że muzyka, która jest z grubsza tylko seriami powtarzających
> się dźwięków wywołuje u człowieka tak wiele emocji?
> Zna ktoś może jakieś książki na ten temat?
> Albo jakieś odpowiedzi na to zagadnienie?
Mam swoją "prywatną zootechniczna teorię": otóż sekwencje dźwięków w
muzyce działają na ludzi podobnie, jak uporczywie powtarzający się
sygnał godowy u zwierząt - najwyraźniej słyszymy regularność ptasich
treli. Niektóre są nawet baaaardzo regularne. Muzyka - też jest
regularna, tyle że sekwencje dłuższe i bardziej skomplikowane i w
dodatku się powtarzają w różnych układach logicznych. Ale i nasze mózgi
też niczego sobie - to i odbierają te sygnały wspaniale, a i tworzą na
ich bazie coraz to nowe, aby się ciągle pobudzać. Niektóre wpadają nawet
w nałóg - wg mnie umiłowanie muzyki to rodzaj samogwałtu (do którego
sama się chętnie przyznaję - ale tylko klasycznej)- ot i cała filozofia """"
czy zgodzicie sie z tym?? trafiłem na to w necie. |
_________________ MuzykaPowinnaZapalaćPłomieńWSercuMężczyznyINapełniaćŁzamiOczyKobiety... |
|
|
|
 |
pani olga
Klub Forumowicza


Pomogła: 1 raz Dołączyła: 25 Sie 2008 Posty: 1271
|
Wysłany: Wto 06 Sty, 2009
|
|
|
ja się nie zgadzam, acz jeśli chodzi o własną teorię na ten temat to nie mam, musiałabym przemyśleć to |
_________________ Tak to wygląda, jak Prawdziwie Elegancka Dama jeździ na karuzeli...
|
|
|
|
 |
P.E.T.R.O.V. [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 06 Sty, 2009
|
|
|
Jezeli chodzi o porownanie muzyki do dzwiekow wydawanych przez ptaki itd - czyli ta nazwijmy to "teoretyczna" istote muzyki - ciekawe porownanie i chyba trafne. Przeciez niejednokrotnie w utworach wlasnie poprzez dzwieki kompozytor chce wywolac w sluchaczu okreslone odczucia, wyobrazenia zaczerpniete z natury. Np spiew ptakow poprzez dajmy na trylem w wysokim rejestrze. Chociaz nie ograniczalbym tutaj tylko do sygnalow "wytwarzanych"w okresie godowym Niemniej ciekawe porownanie. Jednak co do umilowania muzyki i porownania jej do swego rodzaju samogwaltu - to porownanie jakos mi nie pasuje szczerze mowiac. Za bardzo trywialne moze... |
|
|
|
 |
|