Przesunięty przez: doniec Sob 05 Lut, 2011 |
Najlepszy akordeon |
Jaka marka akordeonu jest wg was najlepsza? |
Weltmeister |
|
28% |
[ 37 ] |
Hohner |
|
12% |
[ 17 ] |
Zero Sette |
|
4% |
[ 6 ] |
Pigini |
|
17% |
[ 23 ] |
Bugari |
|
20% |
[ 27 ] |
Borsini |
|
5% |
[ 7 ] |
Fantini |
|
0% |
[ 1 ] |
Scandalli |
|
5% |
[ 7 ] |
Jupiter |
|
2% |
[ 3 ] |
Excelsior |
|
2% |
[ 3 ] |
|
Głosowań: 87 |
Wszystkich Głosów: 131 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
hirek
Ekspert ds. napraw akordeonu

Pomógł: 34 razy Dołączył: 27 Sie 2008 Posty: 408
|
Wysłany: Sob 09 Lip, 2011
|
|
|
To był z pewnością sarkazm Przychylam się do opinii cyisty i nie chodzi tu o czasy komunizmu tylko o okres po 90 roku poprzedniego stulecia. Weltmeister wyprodukowany w DDR jest nie do zajechania. |
|
|
|
 |
dzidek65
HELP USER organista


Pomógł: 86 razy Dołączył: 28 Gru 2010 Posty: 1328
|
Wysłany: Sob 09 Lip, 2011
|
|
|
O zależności głosu od koloru nie słyszałem. Nie piszę,że welt jest zły,ale ja wole hohnera. W czasach komuny były też włoskie acc,ale to inna sprawa-legiony Dabrowskiego we Włoszech, polski fiat na włoskiej licencji,to i na włoskie acc patrzono milej. Nie miałem w rekach welta po 90 roku,to nie wiem,jaki jest. |
_________________ Akordeony są fajne. |
|
|
|
 |
jinx
Pomógł: 21 razy Dołączył: 13 Kwi 2011 Posty: 460
|
Wysłany: Sob 09 Lip, 2011
|
|
|
Weltmesiter niestety jest do zajechania i moglbym wymienic dluga liste mankamentow,
na ktore sie natknalem w roznych modelach weltmeistra.
Chociaz w porownaniu z innymi modelami, z ktorymi mialem do czynienia
(Delicja, produkty BFA, produkty radzieckie) jest faktycznie najlepszy.
Niestety nie mam porownania z Hohnerami i Wlochami.
Widze tu tez pewna sprzecznosc: ponoc nowsze Weltmeistry sa gorsze od tych starszych, ktore znam i ktore wcale idealne nie sa. A ciagle sa "najlepsze"?
Dzidku, wloskie akordeony w PRLu? Jakie modele? |
|
|
|
 |
doniec
Główny Administrator Portalu


Pomógł: 7 razy Dołączył: 25 Sie 2008 Posty: 2240
|
Wysłany: Sob 09 Lip, 2011
|
|
|
wydaję mi się, że nie ma idealnego akordeonu, który nie miałby mankamentów. Można tu tylko zastanawiać się, który z acc ma tych mankamentów najmniej. |
_________________
 |
|
|
|
 |
dzidek65
HELP USER organista


Pomógł: 86 razy Dołączył: 28 Gru 2010 Posty: 1328
|
Wysłany: Sob 09 Lip, 2011
|
|
|
Przywozili Soprani i Scandalli,Galotty,Excelsiory i inne jeszcze.Wiadomo,że rózne oceny acc zależą od wymagań.Ktos,komu potrzebny akordeon z tymi wszystkimi barytonami,kominami itp,nie spojrzy nawet na najlepszy model np.soprani,jeśli tego nie ma w tym instrumencie. Z kolei ktoś inny,komu potrzebny acc na wesela,czyli lekki,poręczny i głośny,nie weżmie na plecy ciężkiego sprzętu,by grac do tańca i do kotleta.Innemu do muzykowania wystarczy polska victoria w dobrym stanie,bo po co mu inny.Ale jeśli chodzi o długowieczność,to widzicie sami,które są z przed wojny,albo nawet starsze i-jeżeli ktoś dbał o akordeon- i jeszcże grają,mechanika działa,głosy strojone,ale te same! Teraz mam pytanie,ale założę temat odnośnie weltów. |
_________________ Akordeony są fajne. |
|
|
|
 |
Dżamal517
Weltmeister the Best !!!
Dołączył: 22 Lip 2014 Posty: 2
|
Wysłany: Śro 20 Sie, 2014
|
|
|
Zdecydowanie weltmeister. Cantus V Deluxe. Pigni wg mnie nie mają takich głębokich i fantastycznych brzmień w porównaniu do Cantusa który jest dużo tańszy i półkowo równy z pigni, uznać mogę jeszcze Scandalli i Soprani, też dość przyzwoite sprzęty. |
|
|
|
 |
miras
Główny Administrator Portalu


Pomógł: 26 razy Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 2275
|
Wysłany: Pią 22 Sie, 2014
|
|
|
Nie zgodzę się że Cantus to ta sama półka co pigini:) |
|
|
|
 |
|